Domownik na czterech łapach
Szczeniak w domu to ogromna radość, ale jednocześnie wyzwanie, na które trzeba się dobrze przygotować. Od czego zacząć? Co może nas zaskoczyć? I jak stworzyć miejsce, w którym pies poczuje się bezpiecznie i komfortowo? Mamy dla was kilka sprawdzonych porad.
Dobry start
Na początek, zanim jeszcze szczeniak pojawi się w domu, należy kupić kilka ważnych rzeczy. Przede wszystkim wygodne legowisko – najlepiej takie, które łatwo się czyści, no i oczywiście w rozmiarze, który będzie odpowiedni, gdy nasz pupil podrośnie. Przydadzą się również podkłady (można je kupić w kilku rozmiarach), bo zapewne zdarzy się, że maluch posika się w domu, zanim nauczymy go załatwiania swoich potrzeb na dworze. No i oczywiście miski. Najlepiej sprawdzą się te wykonane ze stali nierdzewnej, plastikowe bowiem mogą szybko stać się zabawką i zamiast z nich jeść i pić, szczeniak będzie je ochoczo podgryzał. Jeszcze tylko obroża, smycz, gumowe piłki, maskotki i odpowiednia karma… i wyprawka dla włochatego gościa gotowa.
Są powody do merdania
Oprócz zakupów ważne jest też odpowiednie przygotowanie domu. Szczeniak jest bowiem ciekawski i będzie chciał wszędzie wtykać swój mokry nos. Jak zapewnić mu bezpieczeństwo? Najpierw zabezpiecz gniazdka elektryczne specjalnymi osłonami. Rozejrzyj się też dobrze, czy pod biurkiem czy w kącie pokoju nie masz plątaniny kabli, które szczeniak mógłby z łatwością przegryźć – przewody najlepiej usunąć lub zabezpieczyć osłonami. Zobacz też, czy w łazience bądź kuchni nie stoją na ziemi środki chemiczne, którymi maluch może się zainteresować. Zagrożeniem będą też wszelkie małe przedmioty, które szczeniak z łatwością połknie, co może skończyć się tragedią. Strach pomyśleć, co by było, gdyby połknął poniewierającą się śrubkę…
Mądry Polak przed szkodą
Na co jeszcze należy zwrócić uwagę? Na kosze na śmieci, której do tej pory nie były osłonięte, a trzymamy je na przykład pod biurkiem lub w kuchni poza szafką. Gdyby dorwał się do nich szczeniak, to miałby przednią zabawę na pół dnia, a my sprzątania na kolejne pół. Nie mówiąc o tym, że mógłby tam znaleźć coś, co zagroziłoby jego zdrowiu, a nawet życiu. Bardzo niebezpieczne mogą też się okazać schody czy balkony, do których jest łatwy dostęp. Schody można zabezpieczyć siatką, choć popularne jest też zamontowanie bramki takiej jak ta dla dzieci. Lekko uchylone okno to nic takiego? Pewnie tak, dopóki nasz pupil nie spróbuje się przez tę szparę przeciskać i ostatecznie w niej utknie. A jeśli jednak swobodnie wyjdzie i znajdzie się w ogrodzie? Tutaj też mogą czyhać na niego pułapki. Pozostawione gdzieś ostre narzędzia, toksyczne dla psów rośliny, jak np. figowiec, hiacynty, irysy czy azalie, do tego niepożądane dziury w płocie… Po prostu przy szczeniaku trzeba mieć oczy dookoła głowy. Przewidywanie zagrożeń i właściwe przygotowanie domu pozwoli jednak przede wszystkim cieszyć się z obecności tego wyczekiwanego, wyjątkowego domownika.