Złota polska jesień… na budowie

Czy ta właśnie pora roku jest dobra, by zaczynać stawianie własnych czterech kątów? A czemu nie! Bierzemy pod lupę powielane mity i pokazujemy, że jesień to jak najbardziej dobry moment na początek prac.

Nie tylko wiosna

Inwestorzy często decydują się na budowę wiosną lub właśnie jesienią. Co przemawia za tą drugą porą roku? Przede wszystkim coraz bardziej łagodne zimy i dłuższa jesień, co sprawia, że na prace mamy po prostu więcej czasu. Przy dobrze rozplanowanych robotach przed pierwszymi mrozami można już mieć fundamenty, a nawet – stan surowy otwarty. W jakiej temperaturze najlepiej budować? Nie niższej niż 5 st. Celsjusza. W innym wypadku bowiem beton wiąże się wolniej lub wcale, może też nie uzyskać odpowiednich właściwości np. w zakresie wytrzymałości. W mroźne dni warto więc stosować tzw. domieszki mrozoodporne, które dodaje się do mieszanki betonowej w trakcie jej wytwarzania. Przyspieszają wiązanie i twardnienie. Co ciekawe, dzięki nim można prowadzić takie prace nawet w temperaturze minus 10 st. Celsjusza.

Jesień na plus

Co jest istotne, jeśli decydujemy się na prace o tej porze roku? Stabilność gruntu! Zanim więc zdecydujesz się na rozpoczęcie prac, koniecznie omów tę kwestię z ekspertem. Jak już dostaniesz zielone światło, to można śmiało zaczynać. Z racji tego, że jesień nie jest jeszcze tak bardzo popularnym czasem na roboty budowlane, łatwiej można znaleźć ekipę budowlaną. Dzięki temu, że prace będzie można rozplanować na dwa sezony, zyskasz więcej czasu na opracowanie ich kolejnych etapów, a co więcej – będziesz mógł rozłożyć wydatki, co jest ważne przy tak sporej inwestycji. Start jesienią oznacza również, że wiosną nie będziesz się musiał mierzyć ze stanem zerowym.

To, co ważne

Przy rozpoczynaniu prac jesienią trzeba wziąć pod uwagę to, by właściwie zabezpieczyć mury i stropy budynku. W przypadku okien funkcję ochronną spełni odeskowanie otworów okiennych, ale jeśli zdecydujesz się na ich wstawienie, wtedy pozostaw na zimę tzw. mikrouchyły, tak by wentylować budynek. Dach najlepiej zabezpieczyć folią lub papą. Ważne jest także zamontowanie orynnowania, tak by ścianom nie zagrażała spływająca woda opadowa. Istotna jest też właściwa izolacja ścian fundamentowych. Najlepiej będzie, jeśli hydroizolacja i izolacja termiczna ścian fundamentowych zostaną wykonane przed zimą. Pozostaje jeszcze wnętrze – tu najlepiej utrzymywać kilkunastostopniową temperaturę. Po co? Taka właśnie umożliwi wysychanie budynku z wilgoci. Dobrym rozwiązaniem jest więc skupienie się w czasie zimy na pracach w środku twoich nowych czterech kątów.