Błyskawiczna metamorfoza wnętrz

Nawet niewielka rzecz potrafi odmienić nasze mieszkanie. Wystarczą zasłony w innym niż dotychczas kolorze, lustro na ścianie czy nowy kwiat doniczkowy. Jak jeszcze szybko i łatwo zmienić nasze cztery kąty?

A w moim domu… dżungla

Moda na naturę nie przemija, wydaje się nawet, że nie tylko my, lecz także coraz więcej branż zmierza w zielonym kierunku. Od dawna wiadomo, że odrobina zieleni w czterech kątach poprawia nastrój i czyni nasze miejsce do życia bardziej przytulnym. Armia storczyków, sukulenty, piękne monstery – to już wasza decyzja, wśród jakich roślin czujecie się najlepiej. Do tego można dobrać doniczki w ciekawych kolorach i wzorach i metamorfoza gotowa. Szybko i z korzyścią dla naszego samopoczucia.

Grafiki nigdy dość

A gdyby tak wydrukować ulubione zdjęcie z wakacji, włożyć je w ramę i zawiesić na ścianie? Dobre wspomnienie na wyciągnięcie ręki to zawsze świetny pomysł. A jeśli wolicie coś mniej osobistego, to pomyślcie o plakacie. Artystów, którzy tworzą tego typu grafiki, jest wielu, a ich wyobraźnia jest nieograniczona. Fajnym akcentem może też być np. mapa, na której możecie zaznaczać miejsca, w których już byliście albo do których chcecie pojechać. To brzmi jak początek do snucia planów o podróżach małych i dużych.

Lustereczko, powiedz przecie…

Tym razem nie w bajce, ale np. w salonie może zawisnąć lustro w zdobnej ramie, które nie tylko sprawi, że przestrzeń wyda się optycznie większa, ale będzie przede wszystkim pięknym elementem dekoracyjnym. Zresztą zwierciadeł można zawiesić więcej i w różnych rozmiarach. To rozwiązanie zdecydowanie dla tych, którzy lubią się przeglądać. Teraz ze ścian zejdziemy na chwilę na podłogę. Czy jest coś lepszego niż piękny, miękki dywan, w którym można zanurzyć stopę w mroźne poranki? Tutaj rynek ma wiele do zaoferowania w zakresie wzorów, kształtów i kolorów. Nie inaczej jest w przypadku poduszek. Nie trzeba się decydować na jeden wariant. Model w paski, kropki i gwiazdki na wielkiej poduszkowej górze… a czemu nie? A jakie są wasze patenty na błyskawiczną metamorfozę wnętrz?