Fundamenty krok po kroku

Bez kogo prace nad wytyczaniem fundamentów w ogóle nie mogą się zacząć? Kiedy wykonuje się szalunki ziemne, a kiedy drewniane? W jakim przypadku stosuje się hydroizolację poziomą? Oto krótki przewodnik po początkowych pracach, które są zalążkiem wymarzonego domu.

Zanim zaczną się jakiekolwiek czynności na budowie, musi się na niej stawić geodeta. To on wytycza nie tylko osie, lecz także charakterystyczne punkty budynku. Jego pomiary kontroluje kierownik budowy. A później można już zabierać się za robienie wykopów i przygotowywanie szalunków. Gdy grunt jest zwarty, szalunki są najczęściej ziemne, a gdy jego jakość jest gorsza – drewniane. Wykonuje się je za pomocą wykopów, a następnie układa w nich zbrojenie. Kolejnym krokiem jest zalanie mieszanką betonową.

Beton w dobrej formie

Następnym etapem jest przygotowanie zbrojenia, pręty układa się w osi ław, i to w takiej odległości, by zapewnić właściwe otulenie. Ścisły nadzór i odbiór przez kierownika budowy są tu konieczne, a to z racji tego, że zbrojenie będzie zakryte. Czas na wylewanie mieszanki betonowej, a później – pielęgnację betonu, która polega na polewaniu wodą przez siedem dni. Dzięki temu jest utrzymywana podwyższona wilgotność, co zabezpiecza przed wysychaniem i pęknięciami.

Grunt to zabezpieczenie

Kolejne prace mają zabezpieczyć fundamenty przed negatywnym wpływem wilgoci i niskiej temperatury. W przypadku gdy budynek jest posadowiony na ławach, stosuje się w tym celu poziomą hydroizolację. Z kolei budynki posadowione na płycie fundamentowej zabezpiecza się dzięki emulsji hydroizolacyjnej i folii lub papy termozgrzewalnej. Ostatnie prace polegają na wzniesieniu ścian fundamentowych lub postawieniu ścian piwnic lub parteru. Fundamenty, które są elementami żelbetowymi, osiągną nośność całkowitą po mniej więcej czterech tygodniach.