Granice zabudowy – Cienka graniczna linia

Zanim wbijemy pierwszą łopatę na budowie nowego domu, warto sprawdzić tzw. linie zabudowy – nieprzekraczalną i obowiązującą. Znajdziemy je w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego albo w decyzji o warunkach zabudowy. Pierwsza określa granicę nieprzekraczalnej zabudowy na działce. Z czym to się wiąże?

To, w którym miejscu musi być ściana budynku, określa obowiązująca linia zabudowy. Jest to odległość, w jakiej można zbudować budynek – od granicy działki lub od drogi. Natomiast nieprzekraczalna linia zabudowy oznacza, że poza tą linią nie mogą się znajdować budynki. To ona wyznacza sposób usytuowania ściany zewnętrznej budynku, tzw. lica budynku. Jest to nic innego jak elewacja frontowa. Co ważne – ze wszystkimi elementami. Co to znaczy? Przede wszystkim, jeśli w zapisach MZPM czy w decyzji o warunkach zabudowy nie ma informacji, że linia ta może być przekroczona przez np. balkon czy schody zewnętrzne, wniosek jest jeden – opcja, że mogą się one znajdować poza nieprzekraczalną linią zabudowy, nie wchodzi w grę.

Zgodnie z prawem

Rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, wskazuje jasno, że tylko określone części budynku mogą przekraczać minimalną odległość od granicy sąsiedniej działki. Są to:

  • balkon,
  • galeria,
  • taras,
  • pochylnia,
  • rampa,
  • schody zewnętrzne.

Jeśli więc musi już być przekroczona minimalna odległość, to tylko o te wskazane elementy, żadne inne. Taką możliwość dają natomiast tylko zapisy w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego czy w decyzji o warunkach zabudowy. Jeśli takich zapisów tam nie ma, przekroczenie linii jest niedozwolone. Co istotne, nie ma znaczenia, w jakiej odległości znajduje się sąsiedni budynek.